Druga odsłona stylizacji na święta 2018. Dzisiejsza sesja ma w sobie dużo elegancji i stawia na mocny akcent, ale w bardzo kobiecym wydaniu.
Rozkloszowana spódnica o długości 3/4 przeżywa w tej chwili swój rozkwit. Lansowana na niemal wszystkich wybiegach podczas ostatniego fashionweek przypomniała nam lata 50 i 60, kiedy była najbardziej popularna.
Taka długość, nie dość, że zakryje bardziej rozbudowane łydki czy uda, zasłoni niezbyt ładne kolana to dodatkowo jest uniwersalna i stosowna na wszelkie okazje. Podkreśla ultrakobiece kształty, więc jeżeli masz sylwetkę o kształcie klepsydry, załóż taką spódnicę a poczujesz się wyjątkowo. Spódnica o mocnym wzorze posiada wysoki stan i zakładki, które pięknie podkreślają jej formę. Przy rozkloszowanej spódnicy pięknie można też wysmuklić łyki i kostki nóg.
Przy dość obszernej spódnicy, warto na górę dobrać przylegającą bluzkę lub body, które wysmukli talię i zrównoważy sylwetkę. Zamszowe body, które mam na sobie posiada dość duży dekolt, dzięki któremu pięknie prezentuje się biżuteria. Jest też idealnym rozwiązaniem by optycznie wydłużyć sylwetkę. Ciepły granatowy aksamit dodaje jej szlachetności i uroczystego charakteru. Czarne, zamszowe botki na wygodnym obcasie i długi płaszcz dopełniają stylizację.
Bardzo ważne w tego typu zestawach są dodatki. Dlatego ozdobne kolczyki i naszyjnik utrzymane w podobnym charakterze oraz kolorowa kopertówka to obowiązkowe gadżety, o których nie wolno nam zapominać. Poniżej linki do ubrań z dzisiejszej sesji. Napiszcie koniecznie czy lubicie taką długość spódnicy?